SŁOWO O SMUTNEJ RADOŚCI
O kurcze
Nawet ja
Sama sobie
Dzisiaj też
Powtarzam że
Radość
Jest dostępna
Wybrać ją
Sobie możesz
Jest w talii
Na stole
Kto
Zabroni
Tobie
I mnie
Sięgaj!
Możesz
Również
Wymyśleć
I namalować
Ją też
Tak
Myślę że
Od czegoś
Zacząć
Będzie
Dobrze
A kiedy
Już zaczniesz
To w sercu
Zrobi się
Barwniej
Cieplej
Jaśniej
I nie zauważysz
Że wsiąkasz
Się wkręcasz
I tak jakoś
Od tej szarości
Za oknem
Się odklejasz
Kupiłam karton
Kupiłam kredki
Wiesz
Przyjdziesz?