REFLEKSJA GOSI…

,,„Każdy myśli o zmianie świata, ale nikt nie myśli o zmianie siebie” – Lew Tołstoj
Chcemy zmieniać swoich partnerów, dzieci, przyjaciół.
Zmieniać sposób ich myślenia, podejścia, reakcji. „Wychowujemy” ich na własny obraz i wyobraźnię ideału. Własnego ideału. Jedynie słusznego.
Zapatrzeni w swoje ego wychodzimy ze związków. Wskakujemy w nowe. Po jakimś czasie okazuje się jednak, że … nic się nie zmieniło.
Te same schematy, te same pretensje. Zmieniły się tylko rysy twarzy.
Często nie wystarczy zmienić partnera, żeby życie stało się prostsze.
Życie nie ma być proste, tylko wartościowe.
Nie wystarczy wyjść z jednego związku i wskoczyć w drugi, bo w gruncie rzeczy efekt różowych okularów będzie trwał tak samo „długo” jak w poprzedniej relacji. Wszak zmieniamy kogoś, kto nam nie pasuje, nie zmieniając nic w sobie.
Jeśli chcemy, aby w naszym życiu naprawdę zaszły zmiany, zmianę w pierwszej kolejności musimy zacząć od siebie.
Przyjrzeć się swoim nawykom, przyzwyczajeniom i reakcjom.
Przede wszystkim krytycznie przyjrzeć się własnemu sposobie myślenia.
Na początek warto zacząć podejmować inne decyzje niż do tej pory.
Inne decyzje dotyczące naszej reakcji. Zacząć inaczej reagować.
Szaleństwem przecież jest oczekiwanie innych rezultatów, stosując w kółko tę samą metodę.
Sami ze sobą często nie potrafimy się dogadać. Żyjemy w iluzji, która daje poczucie bezpieczeństwa. Nie dotykamy siebie. Ze sobą nie wchodzimy w bliższe relacje, bo są trudne i nieoczywiste. Jesteśmy sobie nieznani … oczekujemy tylko, że wszechświat dostosuje się do nas i zrobi nam w życiu dobrze.
Chętniej bierzemy, niż dajemy. Wymaganiom naszym nie ma końca.
Takie życie jest proste. “

Autor: Małgorzata Śnieżyńska

Źr: Facebook Mandragora Yaga Joga