CZŁOWIEK STARODAWNY…

CZŁOWIEK STARODAWNY…

Autor: Agnieszka Zięba-Wójtowicz
Czyta: Agnieszka Zięba-Wójtowicz​

CZŁOWIEK STARODAWNY

Starodawny
Człowiek

Dotykał
Papieru

Słyszał
Jego szelest

W farbę
Drukarską
Z uważnością
I w skupieniu

Dnia każdego
Się wpatrywał

O czym się
Dowiadywał?

Wiedział
O tym
Tylko on

I tylko ten
Kto zakupił
Zadrukowany
Papier ten

Skąd brał
Na to czytanie
Czas?

Każdego
Dnia
Tyle liter
Słów

Wyszukać
Ani przewinąć
Się nie da

Przeczytać
Trzeba

Co za nuda!
Kto dziś
Na tym świecie

Dogadałby się
Jeszcze
Z takim
Starodawnym
Człowiekiem?

Bez fejsa
LinkedIna
TikToka
Ani insta

Jaka byłaby
Do dialogu
Płaszczyzna?

A może
To i lepiej

Że przemijającym
Bóg stworzył
Człowieka
Człowiekiem?

Człowiek
Starodawny

Najlepiej wygląda
Na fotografii

Tam idealnie
Pasuje

Z szarym tłem
Się komponuje…