SPEKTAKL NASZ CODZIENNY…
Taka myśl
Taki los
Takie życie
Człowiecze
Różni się
To co chcemy
Pokazać na scenie
Od tego
Co kryje
Nasze zaplecze
To nie jest
Narzekanie
To jest fakt
Nasze życie
Taką ma
Twarz
A teraz
Was zabiorę
Na chwilę
Do krainy
Wyobraźni
Wyobraźmy
Więc sobie
Spektakl w teatrze
Z transparentnymi
Kulisami
Za którymi
Kryją się
Suflerzy
I pomagacze
Czekający
Na występ
Koją nerwy
I poprawiają
Gacie
I jak?
Jak Ci się
Podoba
Taki spektakl?
Teraz tylko
Przeniesienie
Teatr to
Wycinek
A my
Codziennie jesteśmy
Na takiej
Życia scenie
Może warto
Nie dziwić się
Więc
I przyjąć
Że po prostu
Tak to jest?
I przyznajmy
Choćby przed
Sobą sami
Że lubimy być
Tak troszeczkę
Mamieni
I oszukiwani
Że lubimy
Idealny obraz
I nie chcemy
Wierzyć że
Ideał
Również
Tremę
Krosty
Czy dzień gorszy
Ma
Że odczuwa
Strach
Lęk
I samotność
I że jemu
Również
Nie bywa
W życiu prosto
Chcemy bajki
Tutaj
Teraz
Już!
Ja widziałem
Widziałam
Na obrazku
Więc chcę
Dążę
Rozkazuję
Żądam
Tu i teraz
Bajkę z obrazka
Mi zrób!
No i …
Klops
No i…
Pat
Kiedy
Się nie udaje
W realu
Z obrazka
Bajkowy świat
A na świecie
Tak już jest
Że się czasem
Udaje
A czasami
Nie…
A to zdjęcie?
A ten obrazek?
To nie jest
Całość
To tylko wycinek
Z bogactwa wydarzeń
I to tylko
Ten
Który ktoś
Na scenie
Pokazać nam
Chce…